środa, 20 kwietnia 2016

Nalewka wiśniowa

Jak się robi nalewkę to trzeba mieć silną wole, a jak się jej nie ma, to chociaż krótką pamięć i zapomnieć o niej przynajmniej na 3 miesiące :)


  • 2 kg wiśni
  • 2 kg cukru
  • 1 l spirytusu
  • 0,5 l wódki
Wiśnie myjemy, drylujemy, i wrzucamy do dużego słoja, a następnie zasypujemy cukrem i dodajemy szklankę spirytusu na wierzch. I tak zostawiamy na parę dni. Są różne "szkoły", jedni słój zostawiają bez przykrycia, inni przykrywają przed muszkami owocówkami, a ja go zakręcam zakrętką. Co jakiś czas potrząsamy słojem, aby towarzystwo wymieszać. Po około dwóch tygodniach odcedzamy owoce od soku, polecam wiśnie wrzucić do małych słoiczków i potem używać do lodów, lub pralinek o których będzie wkrótce na blogu :) Do soku dodajemy alkohol, mieszamy, rozlewamy do butelek, chowamy w ciemnym miejscu (piwnica, garaż) i zapominamy o niej na minimum 2-3 miesiące.










Ps. Sprawdź jeszcze Nalewkę z czarnej porzeczki oraz Domowy Baileys ! :)




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz