Ostatnio będąc w jednej z restauracji typu slow food piłam, bo bardzo pić mi się chciało, lemoniadę która, co prawda smakiem nie powalała, ale zgodnie z ostatnio panującą modą na szałwie hiszpańską, w tejże lemoniadzie pływały nasionka chia. Po wypiciu stwierdziłam od razu Zrobie lepszą ! Albo przynajmniej równie awangardową i równie modną.
- Garść świeżej mięty
- 1 cytryna
- 10 łyżeczek nasion szałwii hiszpańskiej
- syrop z agawy
- Woda
Do litrowego dzbanka wrzucamy nasiona chia, mięte, sparzoną gorącą wodą i pokrojoną w plasterki cytrynę oraz kilka kropli syropu z agawy dla smaku. Nie musimy wcale, ale ostatnio polubiłam słodkie :) Zalewamy wszystko zimną wodą i wstawiamy jeszcze do lodówki na minimum godzinę, a najlepiej na noc, aby było czuć moc mięty w naszej lemoniadzie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz