Jasne, sernik owszem, ale też i chleb!
Każdy kto katował przechodził kiedykolwiek dietę białkową, doskonale wie ze z twarogu można wyczarować takie cuda. W smaku, i w wyglądzie niczym się nie różni. Jedynie, jeżeli się pośpieszymy i zaczniemy już jeść gorący można wyczuć lekko twaróg, ale po ostygnięciu przestanie być wyczuwalny.
- 250g twarogu
- 7 łyżek otrębów
- 3 łyżki siemienia lnianego, bądź słonecznika, albo to i to :)
- łyżeczka czosnku
- 2 jajka
- 2 łyżki wody
- 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 1/2 łyżeczki sody
- sól wg uznania
Cała filozofia robienia chleba jest zawarta w jednym zdaniu: Wszystko dokładnie mieszamy mikserem w misce, pieczemy do suchego patyczka i do zarumienia się skórki w 200 st. Ja chleb piekłam w ceramicznej formie wysmarowanej masłem i wyłożonej papierem - papier się wtedy idealnie przykleja do formy i mój chleb miał idealnie okrągły kształt. Numer z papierem można śmiało powtórzyć również w innych formach.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz