Czego potrzebujemy?
- 350 g mąki orkiszowej
- 100 g otrębów pszennych
- 8 g suchych drożdży
- łyżeczka soli i cukru
- garść orzechów włoskich
- garść orzechów nerkowca
- pół szklanki siemienia lnianego
- pół szklanki słonecznika
- dwie szklanki letniej wody
- ewentualnie żółtko do posmarowania
Wszystko należy dokładnie wymieszać w misce, i przełożyć do foremek,tak aby ciasta było troszkę więcej niż połowa. U mnie zwykle są dwie sylikonowe keksówki, jeżeli jednak macie metalowe formy, to pamiętajcie, że trzeba je wysmarować olejem, albo masłem za pomocą kawałka ręcznika papierowego. Następnie przykryć folią, i odstawić w ciepłe miejsce. Gdy ciasto urośnie, posmarować wierzch żółtkiem, jednak sama o tym czasem zapominam ;) wstawić do nagrzanego piekarnika do 180 st. Piec do momentu "suchego patyczka". Następnie potrzymać jeszcze chwilę w ciepłym piekarniku aż do ostygnięcia.

Do takiego chleba polecam własnoręcznie ubić masło - radość z jedzenia samego chleba z masłem jest ogromna :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz